Przeprowadziłem proces rozmrożenia i czyszczenia lodówki, trwało to ok. 3-4 godzin. Przy czyszczeniu odkęciłem pokrywę na tylnej ścianie zamrażarki (część lewa) pod którą znajduje się parownik - nie był oszroniony czy zamrożony.
Ponownie wyczyścilem, przedmuchałem sprężonym powietrzem spiralę skraplacza z tyłu lodówki (w komorze kompresora). Kurzu wewnatrz nie było.
Po złożeniu, włączeniu, po ok. 21 godzinach wygląda to tak:
- W części prawej, przy ustawionej temperaturze na poziomie 4C, wyświetlana temperatura 4C, wewnątrz panuje 3,7 do 4C ( czujnik w połowie wysokości).
- W części lewej , przy ustawionej temperaturze -19C, wyświetlana jest -19C, wewnątrz panuje masymalnie -7,2C do -8C (czujnik w polowie wysokości).
Produkty nie są prawidłowo zmrożone, np.: lody sa miękkie.....
Zauważyłem również, że kompresor pracuje nierówno, raz jakby szybciej i ciszej, raz jakby wolniej i głośniej. Podczas pracy jest bardzo gorący myslę, że 60-70C. Kostkarka nadal nie działa.
Przy przełączaniu kostkarki w tryb "ice OFF" slychac charakterstyczny "klik" przeaźnika na płycie głównej znajdującej się na gorze lodówki. Słyszalne to było wowczas, gdy sprężarka nie pracowała.
Jeżeli coś jeszcze mogę sprawdzić, proszę o sugestie.
