Dzień dobry,
od dwóch dni jestem posiadaczem modelu Q90T.
Telewizor jest świetny, jakość obrazu jest świetna, dźwięk również pozytywnie mnie zaskoczył.
Dzisiaj dopatrzyłem się jednego zjawiska, którego do końca nie rozumiem.
Gdy telewizor odtwarza materiał z trybem obrazu ustawionym na "Film" lub "Filmmaker mode", to podświetlenie obrazu minimalnie się waha w momencie gdy na ekranie pojawiają się i znikają napisy. Mam na myśli napisy polskiego tłumaczenia, gdy oglądamy np. na Netflixie film z oryginalną angielską ścieżką dźwiękową i polskimi napisami.
Nie jest to drastyczna zmiana jasności, raczej minimalna, ale zauważalna, i ściśle związana z pojawianiem się i znikaniem na ekranie napisów, a dokładniej gdy na ekranie pojawiają się napisy, to cały ekran minimalnie się przyciemnia, natomiast gdy tylko napisy znikają, ekran minimalnie się rozjaśnia.
W trybie "Standardowym" nie ma takich zmian jasności.
Próbowałem nawet w trybie obrazu "Standardowy" ustawić wszystkie ustawienia eksperckie tak jak są ustawione w trybie "Film", i również nie zauważyłem fluktuacji podświetlenia. (inna sprawa, że obrazy różniły się od siebie, więc Samsung chyba stosuje jakieś dodatkowe korekcje obrazu w poszczególnych trybach)
Dodam również, że testowałem TV chyba ze wszystkimi możliwościami ustawień Lokalnego przyciemniania, contrast enhancera, palety barw itp. itd.
Zjawisko to jest rozpraszające przy oglądaniu filmów, gdy już się je zauważy to ciężko przestać zwracać na nie uwagi.
Czy ktoś wie o co może chodzić? Może jakaś kombinacje ustawień niweluje ten problem?
Będę wdzięczny za pomoc.
