Obecnie mam 4 piloty Samsunga i stwierdzam, że producent jest bardzo niekonsekwentny. 1. pilot do monitora z funkcją TV ma np. przycisk nagrywania, a urządzenie nie ma tej funkcji. 2 pozostałe telewizory mają nagrywanie, ale ich piloty już nie mają takiego przycisku. Klawisze multimedialne, tj. [REC], pauza, stop i przewijanie, to podstawowe przyciski, z których korzystam wiele razy dziennie, więc najstarszy pilot jest ciągle w użyciu. A że do TV mam podłączoną też wieżę z DVD Samsunga, to obsługuje oba urządzenia (TV steruje wieżą przez HDMI). Mam wykształcenie techniczne i do tego jestem już starszą osobą, więc preferuję proste rozwiązania. Nie wyobrażam sobie, by w pojeździe ukrywać opcję hamowania w 10. podmenu, by kierowca zabił się szukając odpowiedniej opcji 😄
Proponuję to wytłumaczyć mojej żonie, która nie ma wykształcenia technicznego i jest starsza ode mnie 
Jak chce nagrać program, który akurat leci w TV, a musi wyjść do sąsiadki, to nie przegląda całego menu, tylko naciska 1 czerwony przycisk [REC] i wychodzi. Często pauzujemy filmy, czy cofamy jakąś scenę (jak oglądają 3 osoby, to zawsze są 4 zdania).
Denerwuje mnie, że podchodząc do każdego z 3 telewizorów, które mam, muszę od nowa przypominać sobie, gdzie jest jaka opca w menu i jak do niej dotrzeć.
Na co dzień zajmuję się pojazdami i analogicznie, denerwuje mnie, że w każdym modelu mamy gdzie indziej wycieraczki, światła drogowe, sygnał dźwiękowy, nie mówię już o bardziej skomplikowanych systemach, jak np. czuwak. W przypadkach awaryjnych nie ma czasu na myślenie - reaguje się odruchowo.
Drzewiej mnie uczono, że jak coś dobrze działa, to się tego nie zmienia, a prawdziwy technik robi coś dla ludzi, więc zgodnie z ich oczekiwaniami i przyzwyczajeniami.
Jak chce nagrać program, który akurat leci w TV, a musi wyjść do sąsiadki, to nie przegląda całego menu, tylko naciska 1 czerwony przycisk [REC] i wychodzi. Często pauzujemy filmy, czy cofamy jakąś scenę (jak oglądają 3 osoby, to zawsze są 4 zdania).Denerwuje mnie, że podchodząc do każdego z 3 telewizorów, które mam, muszę od nowa przypominać sobie, gdzie jest jaka opca w menu i jak do niej dotrzeć.
Na co dzień zajmuję się pojazdami i analogicznie, denerwuje mnie, że w każdym modelu mamy gdzie indziej wycieraczki, światła drogowe, sygnał dźwiękowy, nie mówię już o bardziej skomplikowanych systemach, jak np. czuwak. W przypadkach awaryjnych nie ma czasu na myślenie - reaguje się odruchowo.
Drzewiej mnie uczono, że jak coś dobrze działa, to się tego nie zmienia, a prawdziwy technik robi coś dla ludzi, więc zgodnie z ich oczekiwaniami i przyzwyczajeniami.
