26-11-2020 11:59 AM
Jakiś czas temu stworzyłem pool na freenas z 5 dysków 830 jako STRIPE, dyski wcześniej pracowały w PC i wszystko było ok.
Kilka dni temu zrezygnowałem z tego poola i chciałem wrzucić dyski do domowych komputerów celem upgrade'u powierzchni dyskowych. Ku mojemu zaskoczeniu wydajność dysków spadła diametralnie, zapis na poziomie 313MB/s (odczyt w normie (~520).
W ogóle samo uruchamianie na tym dysku trwa jakieś 30-35s. gdzie na każdym innym dysku nawet z wolniejszymi parametrami uruchamia się w 10-15s.
Ktoś ma pomysł o co chodzi i jak temu zaradziać?
26-11-2020 12:12 PM
Cześć @ramzes87,
wrzuć tutaj TBW dysków, Magician je rozpoznaje? Robiłeś formatowanie partycji, czy on nowa inicjowałeś GPT (a może masz tam MBR)?
26-11-2020 12:35 PM
Różnie w jednym przypadku był to klon inndego dysku, w drugim praypadku nowa świeża instalacja W10 20H2 efekt ten sam.
26-11-2020 10:46 PM
Było nawet robione zerowanie dysków programem od samsunga do dyskow ssd. Ale nic to nie dało.
Najciekawsze jest to że w stacji do klonowania dysk klonuje się jak inne SSD'eki. Nie mam pojecia o co chodzi a szkoda tych dysków.
27-11-2020 12:05 PM
Hej @ramzes87,
o jakiej stacji do klonowania mówisz? Musisz usunąć MBR czy GPT i zainicjować tablicę partycji od nowa, stworzyć nowe partycje. Wrzuć jeszcze screeny z pierwszego ekranu. Jak wpinałeś dyski w płytę? Jakaś przelotka, przejściówka, raiser?
27-11-2020 06:04 PM
OK, po kolei...
dyski pierwotnie pracowały w laptopach, wszystko było ok,
zostały wrzucone do NAS i podpięte kablami SATA bezpośrednio do płyty,
po wyciągnięciu z NAS, pierwszy dysk został sklonowany w stacji WL-ST344U z innego SSD (mniejszego), wtedy zauważyłem że po włożeniu do laptopa długo inicjuje start systemu, (czarny ekran i mrugający podkreślnik, tego nie było na poprzednim dysku) nie wspominając o ładowaniu systemu, po uruchomieniu także tragedia, najciekawsze jest to że stacja dokująca sklonowała 128GB bardzo szybko jakby nie było problemów z zapisem.
stwierdziłem że zresetuję dysk i usunę wszystkie partycje i wykonałem zerowanie, po tym zabiegu zainstalowałem na świeżo system (laptop Lenovo T450) ale beż żadnej poprawy. Tablice były usunięte.
28-11-2020 12:48 PM
robiąc test na linuksie zauważyłem że dyski z którymi mam problem w pozycji "czas dostępu" mają wartość 9,5ms, gdzie inny dysk podpiety w to samo miejsce ma w okolicy 0,5-0,75ms.
Jest szansa że da się jeszcze uratować te dyski?
30-11-2020 09:06 AM