Lodówka Samsung RS68N8220S9 została kupiona w listopadzie 2020.
Sorki z góry za elaborat ale walcze z nią już od 6 mcy i 3 serwisami w tym Samung.
W kwietniu 2023 przestała robić lód. Temperatury w zamrażalniku zaczęły falować od -23 do -3. W większości utrzymywały się w zakresie od -8 do -11. Od kwietnia 3 razy zrzuciła temperatury do temperatury otoczenia w OBU komorach (zamrażalnik i chłodziarka). Później ruszyła i chłodziarka działała raczej poprawnie (+2 +8) ale zamrażalnik pracował jak chciał. Była już kilka razy wyłączana na noc.
1. Serwis 1 sprawdził wentylatory i czujnik temperatury zamrażalnika na parowniku. Podczas tej wizyty parownik był ładnie zmrożony szronem, a termometr wskazywał na nim -18 stopni. Serwisant podejrzewał elektronikę albo gdzieś kapilary przemarzają.
2. Serwis 2 Samsunga sprawdził elektronikę i nie widzi błędów, odkurzył wymiennik ciepła z tyłu, bo był zabity kurzem, ale to nie pomogło. Obecnie już nie utrzymuje temperatury od 0 do +3 stopni. Ostatnio zauważyłem przemarzanie przemarzniętą rurkę na wyjściu parownika (wcześniej kilka razy była skuta lodem na wejściu do parownika).
3. Serwis 3 osłuchał uchem boki. Rozpiął układ. Wymienił odwadniacz, nabił czynnik. Zamrażarka nie chciała mrozić. Majster powiedział że na zaworze serwisowym (to chyba część ssąca) robi się próżnia. Po włączeniu trybu Wakacje ruszyła zamrażarka i dobiła do - 16. Po wyłączeniu trybu Wakacje zrzuciła temperatury na plusowe.
4. Samodiagnoza lodówki nie pokazała błędów. Moje własne podejrzenie pada na zawór rozdzielający przepływ czynnika (ten z tyłu) zaraz za odwadniaczem. Na starej cewce mam oporność 39,8Ω - powinna chyba mieć 45,5Ω - podobno prawidłowe odczyty są miedzy 40-50Ω. Zmieniłem cewka na nową ale ma tę samą oporność i nie pomogła. Rozebrałem czujnik tylko cewkę bo reszta jest hermetyczna i przetarłem styki papierem 800 i tę metalową kopułkę (osłonę zaworu). Lodówka już śmiga, a zamrażarka faluje 0°C do -10°C (nie osiągała takich temperatur od dwóch miesięcy).Gdy zmieniam tryb na działąjącej dłużej lodówce wyczuwam przestawienie zaworu rodzielającego czynnik ale zamrażalinik nie reaguje zmiana temperatury.
5 .Gdy wyłączę zasilanie i włączę tryb Wakacje, bez problemu w około 2 godziny temperatura spada do -25 stopni i utrzymuje się przez 1 godzinę (po wzroście temperatury włącza się kompresor i obniża temperaturę). Odwadniacz jest cały czas chłodny, sprężarka lekko pracuje a czynnik szacuje ma z 50 stopni (na oko) Wszystko pięknie ale raczej nie jest w statnie utrzymać -20 przez 24 h poza tym nie mam lodówki wtedy.
6. Gdy wyłączę z sieci i włącze w normalnym trybie kompresor zaczyna lekko działać czynnik zaczyna się robić gorący po 12 min wchodzi na wyższe obroty i grzeje się mocno myślę z 70 stopni i ciężko i dość głośno pracuje (ale w granicach przyzwoitości ). Odwadniacz jest wtedy wyczuwalnie ciepły szybko spada temperatura przez 1 h ale do -10 i pomimo pracy sprężarki czynnik się wychładza a sprężarka spowalnia ale pracuje a temperatura w zamrażarce rośnie do 0.
Nikt nie wykonał pomiaru grzałki i jej termostatu. Stwierdzili, że jeśli parownik nie jest oszroniony, to jest w porządku. Sam sprawdzę to dzisiaj. Chodzi o jeden element i jeden kabel z każdej strony, więc nie wiem, jak to zrobić.
Może to grzałka po prostu lub ten przy niej termostat?
Dlaczego odwadniacz w normalnym trybie robi się ciepły? Czy to normalne?
Czy po wyborze opcji Power Freeze lub tej Power Fridge powinienem wyczuć przestawienie zaworu rozdzielacza(praca silnika krokowego)? Może mechanicznie nie w pełni funkcjonuje?
