Kupiliśmy pralkę z suszarka, wczoraj walczyliśmy pranie razem z suszeniem po całym czasie pranie było kompletnie mokre, później walczyliśmy samo suszenie i dalej pranie kompletnie mokre.
Dodam, że pralka nie pokazuje żadnych błędów, a od jakiegoś czasu sama przestała grać tę wkurzającą melodyjkę na koniec cyklu, więc sprawia wrażenie, że żyje własnym życiem i robi co chce. Czekam aż w środku nocy zacznie rapować.
Może być to kwestia grzałki albo samej elektroniki. Samodzielnie poza resetem na przynajmniej 15 minut, niewiele się uda zdziałać. Model wskazuje, że jest już raczej po gwarancji, więc warto skonsultować się z Autoryzowanym Serwisem.
