22-09-2017 03:26 PM
Telewizor bez mojej zgody ani żadnej informacji sformatował dysk na którym były i są jeszcze bardzo ważne dane tylko jakoś sformatowane, że tylko pod telewizorem można je zobaczyć. Zgłosiłem sprawę do pomocy i oczywiście Pan tylko napisał to co ja napisałem w wiadomości do niego tylko, że napisał własnymi słowami.
No nie wiem, ale według mnie powinni pracować tam fachowcy skoro odpowiedź zajmuje im kilka dni.
Co sądzicie o pozwaniu ich za to, że mi telewizor przeformatował dysk i odszkodowaniu za naprawę?
Bo mnie to wkurza takie olewanie klienta i dawanie jakichś zielonych ludzi do pomocy.
Co o tym myślicie? Dałem im tydzień, po tygodniu najwyżej coś ogarnę z jakimś adwokatem i kimś kto się specjalizuje w odzyskiwaniu danych by mniej więcej wycenił koszty naprawy.
Z tego co wiem, to danych za bardzo nie można wycenić i ponoć liczą się koszty naprawy.
A że ogólnie nie wiadomo jak konkretnie telewizor formatuje dysk i co robi z plikami to zarówno naprawa może kosztować 1000zł a może iść w nieskończoność, a że ci robią sobie ***** to chyba będzie trzeba sprawę postawić twardo.
Co o tym sądzicie?
14-11-2017 10:36 PM
Jak to możliwe? Przecież najpierw pojawia się komunikat czy chcesz sformatować.
17-11-2017 10:13 AM
Cześć MaMiX
Tak jak napisał WesołyRomek, TV przed sformatowaniem wyświetla komunikat aby potwierdzić wykonanie formatu.
Dodatkowo w instrukcji jest zapis:
"Przed podłączeniem urządzenia do telewizora należy utworzyć kopię zapasową plików na wypadek ich uszkodzenia lub utraty. Firma SAMSUNG nie ponosi odpowiedzialności za uszkodzone pliki ani utracone dane."
17-11-2017 11:59 AM
19-11-2017 11:27 AM
Trochę czasu minęło, ale dzisiaj sprawdziłem co się dzieje z moimi danymi na dysku podpiętym pod mojego Q7F (QE55Q7FAMTXXH).
Wrzuciłem na dysk muzykę, zdjęcia i film. Podpiąłem go pod telewizor. Pierwsza informacja to to, że podpięto dysk zewnętrzny i pytanie, czy chcę przejrzeć zawartość. Okey, przejrzałem wszystko - działa - odtworzył bez problemu. Odpiąłem od tv i podpiąłem pod kompa - wszystko zostało. Popiąłem jeszcze raz pod tv i przeszedłem na telewizję naziemną. Uruchomienie timeshiftu i tu pojawia się info, że telewizor musi sprawdzić wydajność. Zgodziłem się. Po sprawdzeniu wydajności ruszył timeshift. Następnie uruchomiłem opcję nagrywania. Nagrałem fragment programu. Po wejściu w nagrania jest ikona z programem. Odtwarzanie działa bez problemu.
Przeszedłem do wyboru źródeł na telewizorze i otworzyłem dysk. W zawartości widoczne moje wcześniejsze pliki dodane na kompie oraz folder Content, w który znajduje się nagrany program. Wszystko daje się otworzyć i odtworzyć.
Odpiąłem dysk od tv i podpiąłem pod kompa. W eksploratorze plików widoczne moje pliki oraz folder Content z zawartością "opisujacą" nagrany program. Moje wcześniej dodane pliki są i działają. Nie mogę tylko odtworzyć nagranego programu, co jest logiczne - ochrona praw autorskich i kodowanie.
Reasumując.
Telwizor w żaden sposób nie formatuje dysku, nie usuwa danych uzytkownika zapisanych na nim wcześniej. Jego zawartoś dostępna (poza nagranym programem) zarówno na kompie i na tv.
Mój dysk to WD 2,5' 250 GB USB 2.0 sformatowany w NTFS. Podpięty w tv pod USB z opisem HDD.