Skarga na serwis Samsunga

[Kashen]

Witam, Aby nie przedłużać w skrócie przedstawię o co chodzi. 15 listopada zakupiłem QE55QN91B w Media Expert, telewizor był wadliwy od samego początku, tu na forum już to opisywałem nie raz. W końcu w styczniu trafił do autoryzowanego serwisu w ramach gwarancji. Wymienili matrycę, jakiś modem i pilota. Serwisant powiedział, że przeszedł wszystkie testy pomyślnie i jest sprawny. Wieczorem jak go wyłączałem pierwszy objaw jaki zobaczyłem to po wyłączeniu od razu włączyło się podświetlenie matrycy ponownie na ponad 2 minuty. Następnie funkcja rozjaśniania w ogóle nie reagowała na zmiany, obraz w zależności od treści był masakryczny, postacie czy grafika miały ciemne cienie, widoczne to dokładnie było na końcowych białych napisach na ciemnym tle. Przy napisach była ciemna chmura a na pozostałym ekranie duże rozjaśnienie po bokach ekranu. W info o TV brak było nr seryjnego. Jednym słowem było gorzej niż przed naprawą. Przyjechał jeszcze raz serwisant na reklamację i dopisał ręcznie w menu serwisowy nr seryjny i chciał zabrać znowu telewizor na serwis. Nie zgodziłem się, bo tym razem jednak chciałem zgłosić reklamacĵę z tytułu rekojmi do sprzedawcy z żądaniem wymiany na nowy. Powiedział, że i tak do niego trafi, no i trafił w celu ekspertyzy i wydania opini dla Media Expert, bo 31 stycznia złożyłem reklamacje u nich z tytułu rękojmi. 6 lutego serwisant po niego przyjechał. 14 lutego otrzymałem od Media Expert informacje, że reklamacji nie uznają, bo serwis wydał opinię, że telewizor jest sprawny i zgłaszane usterki nie zostały potwierdzone. Dzisiaj rano serwis mi go przywiózł, a w protokole naprawy napisana opinia serwisanta wskazuje praktycznie to samo, że nie był naprawiany tylko wgrano od nowa oprogramowanie i aktualizacje. To jest dla mnie oburzające, bo usterki przed tą operacją były i raczej to zwiny wcześniejszej złej naprawie. Złożylem odwołanie do sprzedawcy, ale ewidentnie to jest jednak wina serwisanta, bo wydał taką opinię, tak jakby usterek w ogóle nie było.

Co ja mam teraz z tym ztobić? TV jak wstępnie sprawdziłem działa teraz chyba prawidłowo, ale nie mogę się pogodzić z opinią. Posiadam liczne dowody na występowanie tych wad w postaci nagrań wideo które też na prośbę wysłałem do serwisanta. Dzisiaji nagrałem w celach dowodowych dzisiejszą rozmowę z serwisantem bo tak mi też polecił rzecznik praw konsumenta, któremu zgłosiłem wczoraj sprawę i sprawa chyba trafi do sądu tylko teraz nie wiem kogo skarżyć samsunga czy sprzedawcę

[Kashen]

Dodam tylko, że tej sprawy nie odpuszczę, nie ufam już serwisowi, bo mówił co innego a napisał klamstwa. Chce nowy tv bo tu już nie wiem co jeszcze mógł spieprzyć w tym telewizoze i nie chce aby go nawet dotykał bo ewidentnie broni swojej skóry. Klamie w zywe oczy. Załuję ze dopiero teraz go zacząlem nagrywaç, choć i na tym nagraniu słychać jak kręci, a na nagraniach wideo gołym okiem widać jakie były wady co mi wystarczy do sądu w razie takiej konieczności

[OleksiiA]

@Kashen, przykra sprawa, spróbujmy coś z tym zrobić, proponuję, abyś wszystkie materiały, które masz, wraz z opisem sytuacji, danymi urządzenia i numerem klienta infolinii Samsung, jeśli taki masz lub numerem naprawy zgłosił poprzez ten formularz (można w nim dołączać pliki) z prośbą o przekazanie sprawy do Działu Reklamacji: https://samsung-webform.sprinklr.com/?token=eyJhbGciOiJSUzI1NiJ9.eyJmb3JtSWQiOiI1ZWFlYzBlYTc2ZmU5NTl...

[Kashen]

Ok, dziękuję za podpowiedź, zatem tak zrobię. Ale dzisiejszej rozmowy z serwisantem to chyba nie będę mógł udostępnić osobom trzecim jedynie w sądzie, bo bym złamał prawo. Czekam też co odpowie sprzedawca na moje odwołanie. Aczkolwiek teraz rozumię jego stanowisko po tak kłamliwej opinii. Mogę tylko powiedzieć, ze chciał mi wmówić, ze przecież napisał w opini, ze dokonał aktualizacji, tylko z niej nie wynika, kiedy wgrał nowe oprogramowanie a kiedy przeprowadził diagnozę, bo jest zamieszczona na końcu opinii i twierdzi, że to nie naprawa

[Kashen]

Po moich oględzinach kilku godzinnych mogę stwierdzić, ze TV zachowuje się teraz dużo lepiej. Choć czasami mi się wydaje, że niekiedy pokazała się lekka poświata cienia, ale może teraz jestem za bardzo uczulony i to mi się tylko wydaję. Aczkolwiek serwisant powiedział, co oczywiście mam nagrane, że w testach jakiś jeden segment podświetlenia nadal wykazuje jakieś problemy, nie bardzo rozumiem o co chodzi i jak to wygląda. Powiedział ze to jest jednak normalna przypadłość i nic się z tym nie zrobi. Chciał pokazać mi to na jakimś teście specjalnym, ale spieszyłem się do pracy więc nie wiem o co chodzi

[Kashen]

Proszę ocenić nagranie wady po naprawie gwarancyjnej. Jutro prześlę do Samsunga pozostałe nagrania na które serwis twierdzi, że wady nie było
https://youtu.be/icfw7mfyGQg

[Kashen]

Właśnie przed chwilą wysłałem zgłoszenie pod podanym linkiem

[Kashen]

Dzisiaj dzwonili do mnie z dzialu reklamacji Samsunga, gdzie złożyłem oficjalną skargę na serwis. Jak myślicie z jaką informacją?
Powiem krótko, jednym zdaniem, CHCĄ ZAMIEŚĆ WSZYSTKO POD DYWAN. Pani z Samsunga oznajmiła, że nie zajmą się sprawą, bo w karcie naprawy, którą wysłałem razem z innymi nagraniami jest napisane, że TV po wielogodzinnych testach nie wykazał żadnych usterek. A przecież to właśnie skarżyłem i na nagraniach widać ewidentnie i dokładnie kilka zgłoszonych usterek. Czyli wynika z tego, że Samsung ma to w nosie i nagrania nie mają dla nich żadnego znaczenia. Takie zachowanie ze strony Samsunga jest oburzające i tego tak nie zostawię. Ja tego nie odpuszczę i sprawa trafi do Rzecznika Praw Konsumenta, który obiecał się tym skutecznie zająć.
Piszę z przestrogą dla innych jak Samsung traktuje klientów. Moją opinię już mają i się chętnie będę dzielił publicznie, bo to naprawdę kpina. Moim klientom już nie polecę żadnego Samsunga i to jest ostatni mój Samsung. Samsung Polska totalnie odkleił się od rzeczywistosci. Tak załatwiają reklamacje i skargi. A i wyobraźcie sobie, że jak zgłaszałem do wsparcia klienta zaraz po pierwszej naprawie problemy, że po naprawie działa gorzej, to odpowiedź dostałem dopiero po 20 dniach

[OleksiiA]

@Kashen, a czy telefonicznie zwróciłeś uwagę na fakt, że podsyłałeś nagrania, na których widać wspomniane objawy już po na prawie urządzenia?

[Kashen]

Byłem tak oburzony tą rozmową, że nawet nie pytałem i przerwałem rozmowę, no przecież na końcu zamieściłem im linki do nagrań i wyraźnie o tym napisałem, załaczyłem i skany protokołow pierwszej naprawy i tej nieszczesnej w której napisali kłamstwa. Dla jasności, mówię cały czas, ze te usterki były po pierwszej naprawie, bo po tej już ich nie ma, bo został naprawiony, tylko, ze twierdzą, ze nie naprawiali