Na wstępie witam pozostałych użytkowników 
10 dni temu zakupiłem przez internet na promocji telewizor Samsunga model q80a w rozmiarze 55 cali. Zaraz po rozpakowaniu przeprowadziłem wszystkie możliwe testy i nie wykryłem żadnych nieprawidłowości na matrycy, z tego też powodu ściągnąłem folię, skręciłem wszystko ze sobą i telewizor mi służy do dziś.
Niestety wczoraj w trakcie grania na konsoli zauważyłem pewnie nieprawidłowości w podświetleniu matrycy, mianowicie od lewej krawędzi na szerokości około 2cm wszystkie piksele w pionie są lekko jaśniej podświetlone względem całej reszty ekranu i od kiedy zwróciłem na to uwagę, to nie mogę przestać się patrzeć w tę cześć ekranu i niesamowicie mnie to irytuje. Przy tej okazji uruchomiłem plansze testowe i przy jednolitych kolorach zauważyłem, że w paru miejscach na całym ekranie są pojedyncze wypalone piksele, z kolei przy prawej krawędzi znajduje się jedno skupisko 4-5 wypalonych pikseli.
Niestety nie jestem w stanie zaakceptować takiego stanu rzeczy, zwłaszcza że sprzętem dopiero co zacząłem się cieszyć. Byłem zadowolony z funkcjonalności Tizena jak i samej jakości obrazu, ale powyższe wady zniechęcają mnie w pełnym spektrum do choćby i rozpatrywania próby wymiany matrycy na gwarancji, straciłem zaufanie do Samsunga, zwłaszcza iż w moim poprzednim LCD z tego samego szyldu zaraz po okresie gwarancyjnym doszło do uszkodzenia matrycy(czarny pasek w pionie).
Czy w moim przypadku należy stosować reklamację w sklepie, czy sklep po prostu przyjmie sprzęt w ramach zwrotu bez żadnych zastrzeżeń pomimo, że została zdjęta z ekranu folia zabezpieczająca? A może jednak ja miałem wyjątkowego pecha i warto wymienić na inny egzemplarz?
Załączę jeszcze zdjęcie mini skupiska martwych pikseli, niestety nie udało mi się tego uchwycić w lepszej jakości.
Witajcie
Chcialbym prosić Was o poradę
W kwietniu br zakupiłem Samsunga QE65Q80A UHD 4 K. Użytkowałem go całkowicie normalnie, wręcz powiedziałbym że niezbyt często bo dosc dużo pracuje. Niestety w dniu dzisiejszym zauważyłem coś jakby wypalone skupisko kilku pikseli. Czy to normalne że w tak krótkim czasie - w stosunkowo niezbyt tanim telewizorze doszło do takiego awarii? Niby mam ubezpieczony sprzęt w sklepie w którym go zakupiłem ale obawiam się czy zostanie to uznane. Załączam fotkę. Będę bardzo wdzięczny za Wasze zdanie w tym temacie. Może ktoś mil podobnie?:)
Powiem Ci teraz coś lepszego… po kilkukrotnym włączeniu i wyłączeniu kropki zniknęły O.o teraz to sam zgłupiałem i nie wiem o co chodzi… czy po prostu zlagował się jakoś jak grałem wcześniej na konsoli czy co, monitoruje sytuacje. A może wystraszył się tego że oddam go na gwarancje…
