... technik dopiero będzie we wtorek ...
czekając na fachowca, postanowiłem zrobić wszystkie czynności od początku (oczywiście oprócz wyniesienia i wniesienia sprzętu spowrotem 🤪), wyłączyłem, opróżniłem, ustawiłem na kółkach tak żeby mogła jeździć i przeszedłem do pracy:
1. Lodówkę ustawiłem w wybranym przez siebie miejscu: odstęp z tyłu ponad 6 cm, po bokach ponad 10 cm i góra nie jest wogóle zabudowana, w tym miejscu będzie docelowo stała;
2. Poziomowanie: przyniosłem 4 poziomice i jedną łatę 2,5 długości, takim arsenałem poziom sam się znalazł, lekko odchylona do tyłu, pod tylne kółka podłożyłem dodatkowe płytki, wszystko gra, jeżeli chodzi o poziom, nawet butelka położona w środku komory turla się powoli w stronę tylnej ścianki, a kostki lodu wychodzą jak skrzywiona piramida;
3. Regulacja wysokości drzwi: wuregulowane, też zachowują poziom,
4. Uruchomienie: podłączyłem oczywiście do gniazdka z uziemieniem, ruszyła, była tak cichutka ja Kopciuszek po balu, temperatura nastaiona: w zamrażalniku -18, w chłodziarce +3, powoli tak sobie pracowała, w ciszy, i schodziła do zadanych nastawów, osiągnięcie tych temperatur zajęło jej około 1h, bardziej chodzi mi o zamrażarkę, już myślałem, że wszystko ok 🙃, i po 2h nagle .........;
5. Armagedon: uruchomiło się coś w stylu wentylatora (tak mi się wydaje, bo praca tego czegoś jest rozłożona na kilka biegów), na 1 było jeszcze znośnie, ale nagle wpadł 2 bieg i sobotnie przedpołudnie zamieniło się w piekło, praca urządzenia jest ciągła, chyba że otworzymy drzwi zamrażarki lub chłodziarki to wiatrak (tak nazwę to urządzeni) zatrzymuje się, po zamknięciu drzwi mija 30s i wiatrak rusza ponownie i pracuję bardzo długi czas, dalsze etapy pracy nie są mi znane, bo w nocy przeniosłem się spać na inne piętro.
... przepraszam, że tak piszę, ale próbuję się pocieszyć że to może jakaś drobnostka, że to wadliwy wentylator, może źle dokręcony albo coś w pobliżu niego co może wpadać w wibracje, sprzęt ma 10 dni, jest na gwarancji więc sam nie mogę zajrzeć do tyłu, muszę czekać na fachowca, więc czekam, już bliżej jak dalej ..., pozdrawiam wszystkich, którzy w wolny sobotni dzień i noc nie musieli się wynieść z domu z powodu lodówki ... 🧐 🤔
