Wkurzają mnie już te oszustwa dokonywane na Polakach. Miałem wykupić ubezpieczenie, ale znając realia współpracy w Polsce z firmami ubezpieczeniowymi i bankami postanowiłem dokładnie przeczytać warunki. Połowa regulaminu mówi o wyłączeniach z odpowiedzialności firmy ubezpieczniowej. Praktycznie mają milion argumentów żeby nie uznać naprawy lub wymiany na podstawie ubezpieczenia. A nawet jeśli już uznają to musicie przed naprawą lub wymianą zapłacić im extra udział własny. Pod hasłem nie uwzględniamy uszkodzeń kosmetycznych może być i pęknięty ekran lub szkło telefony, który nadal działa. Dla ubezpieczyciela to mogą być uszkodzenia kosmetyczne. Reasumując, jak zwykle w Polsce firmy ubezpieczeniowe robią piękny biznes nie wypłacając odszkodowań. Przyznam, że przy drogich telefonach z najwyższej półki takie ubezpieczenie( jeśli je uznają ) Przy tańszych telefonach to ubezpieczenie nie ma sensu. W moim przypadku skończyło by się tym, że pozwałbym ich do sądu. Kilka lat bujania się po sądach i koszty przewyższające odszkodowanie. Na to właśnie liczą firmy ubezpieczeniowe, że oszukają Was a Wy odpuścicie bo kwota za mała, bo sprawa w sądzie długo trwa itd. Ja osobiście po przeczytaniu regulaminu dziękuję za takie ubezpieczenie, które jest zwykłą ściemą. Oczywiście tak jak pisałem wcześniej, przy drogich telefonach to może mieć sens finansowy, jeśli na końcu ubezpieczyciel zarejestrowany w Irlandii uzna szkodę. Tak na marginesie, można pozwać takiego ubezpieczyciela przed sądem w Polsce. Przerabiałem to z oszustami z AXA. Po wniesieniu pozwu natychmiast dopłacili brakującą kasę z ubezpieczenia samochodu.
