Cześć, mam Samsunga Galaxy S22 wersja 128 GB, model SM-S901B/DS z procesorem Exynos. Telefon mam od października ubiegłego roku. Od samego początku telefon zawsze wydawał mi się cieplejszy niż inne, z tych, które miałem, a przy korzystaniu z bardziej wymagających aplikacji stawał się wręcz gorący. To jeszcze jakoś mi nie przeszkadzało mocno, nie oczekiwałem, że telefon pod obciążeniem będzie zimny jak lodówka, jednak irytować zaczęło mnie to, że im dłużej telefon przebywał w stanie "nagrzania" tym częściej dało się obserwować spadki wydajności, zacięcia, lagi.
To, co jednak doprowadza mnie do szewskiej pasji, to to jak telefon zachowuje się podczas ładowania. Jednym z podstawowych zastosowań telefonu w moim przypadku, poza dzwonieniem, przesyłaniem wiadomości, przeglądaniem internetu, jest korzystanie z nawigacji w samochodzie - oczywiście w postaci google maps, czasem z yanosika. Niestety, kiedy jedna z tych aplikacji jest włączona (włączenie dwóch, to w ogóle beznadziejny pomysł, bo zabawa kończy się "po chwili"), a telefon jest podłączony do ładowania, po jakimś czasie, ok godziny, maks 1,5h telefon wyświetla informację o przegrzaniu i konieczności zamknięcia aplikacji. To pierwszy model Samsunga Galaxy, z którym mam ten problem. Nie ma tutaj większego znaczenia, czy sytuacja ma miejsce w zimę, w lato, czy telefon jest w etui czy nie - oczywiście, jeśli jest cieplej na zewnątrz, przegrzanie następuje szybciej, podobnie jeśli telefon jest w etui, ale ostatecznie efekt zawsze jest taki sam. Mam opcję korzystania albo z Android Auto, gdzie aplikacja wyświetlana jest na ekranie w samochodzie, albo uruchamiania nawigacji na telefonie bez wymiany danych z samochodem, po prostu z podłączonym ładowaniem z gniazdka zapalniczki - w obu przypadkach efekt jest taki sam.
Z mojej perspektywy to jest katastrofa, żeby flagowy sprzęt (nawet jeśli z poprzedniego roku) zachowywał się w ten sposób - właściwy bardziej dla jakiegoś chińskiego taniego zamiennika, a nie segmentu premium.
Czy ktoś z Was też ma taki problem ze swoim Galaxy? Jeśli tak, to czy udało się to jakoś Wam ogarnąć, ew. próbowaliście oddać sprzęt na wymianę w ramach gwarancji, są na to jakieś szanse, że zostanie przyjęty?
Pozdrawiam
