po 4 miesiącach od zakupu cudownego S8+ z przełomowym Infinity nadszedł czas na gryzienie się z samsungiem o naprawę wypalonego ekranu. Próbuje mi się wmówić że to moja wina i moje złe użytkowanie, że przez większość czasu użytkowania telefonu wyswietlana jest górna i dolna belka systemowa. nie uzywam tego telefonu do gier tylko do pracy na nim. s4 i note 4 mialem po kilka lat, ten pierwszy przeszlo 4 i nic podobnego sie nie dzialo. powiedziano mi że jeśli wypaliła sie dolna i górna belka to dlatego że nie korzystalem z telefonu zgodnie z instrukcją. ja uwazam ze po 4 miesiacach nie ma prawa to sie stac a samsung umywa rączki i zacheca do skorzystania z rękojmi, by zwalić odpowiedzialność na sprzedawcę.
na zdjęciu widać jak odznacza sie wypalenie podczas wyswietlania na pelnym ekranie niebieskiego tła. 
Wypalanie się ekranów jest znanym wszystkim problem, nikt nie udaje, że go nie ma (a przynajmniej nie powinien tego robić), ale...
Myślę, że ustalenie czasu wypalenia się ekranu jest w pewnym sensie trudne do określenia. Wszytko przecież zależy od sposobu i czasu użytkowania urządzenia. I o ile np. po 12 godzinach wyświetlania statycznego obrazu powidoki nie zostaną, to np. po 16 już mogą pozostać. Ale najprawdopodobniej i po tak długim czasie, gdy dalsze korzystanie z urządzenie będzie polegało na wyświetlaniu zmieniających się obrazów "duszki" znikną.
Problem pojawi się w momencie, gdy wyświetlanie statycznego obrazu będzie się powtarzało, w krótkich odstępach czasu (ten okres też jest raczej trudny do określenia 
). Powidoki zaczną się utrwalać i w ostateczności doprowadzi do tzw. wypalenia się ekranu.
Wiadomym jest, ze wszelkie aplikacje związane z nawigacją drogową w wielu obszarach wyświetlacza mają statyczne ikony, czy grafiki, które obciążają wyświetlacz. Nie jest problemem ich wyświetlanie, gdy ktoś użyje nawigacji 2 razy do roku w czasie wyjazdów urlopowych, nawet tych trwających kilka godzin. Problem natomiast może pojawić się już w czasie krótkotrwałych użyć, ale o dużej częstotliwości, np. codziennie po 2-3 godziny.
Podsumowując, wypalenie może nastąpić np. po 5 miesiącach albo po roku użytkowania. Aby to uśrednić trzeba by było usiąść i zliczać godziny wyświetlania statycznego obrazu dla różnych warunków użytkowania urządzenia, na końcu je zsumować i może wtedy udałoby się podać orientacyjny czas w godzinach.
Na osłodę, krótki film o tym, że nie tylko Samsung ma problemy z duszkami: https://www.youtube.com/watch?v=SKqeyvnGYcI.
I nie dogryzać tu sobie, miłego wieczoru dla Wszystkich. 
Jeśli moja odpowiedź była pomocna, kliknij LIKE lub ZAAKCEPTUJ JAKO ROZWIĄZANIE.
Zupełnie bezsensowny wykład chyba niestety niektórzy nie są ogarnąć o co tak na prawdę chodzi a chodzi o fakt, że życzą sobie kosmicznie pieniądze za takie urządzenia więc powinny być one trwalsze albo przynajmniej powinni informować klienta, że zastosowali badziewne rozwiązanie czego konsekwencją jest właśnie wypalanie się ekranu 
przecież jakby napisali np. że zaleca się używanie telefonu max do godziny dziennie, żeby uniknąć wypalenia to bym ich wyśmiał na dzień dobry i poszedłbym do konkurencji - oczywista sprawa. Kolejne bzdury, kupuje urządzenie i skoro jak napisał użytkownik wyżej "po co montują np. moduł GPS w telefonie" ? ja podałem przykładowo aplikacje google maps ale wypalają się ikony innych aplikacji które nie znikają i nie znikną posiałem dwa modele telefonów Samsung była dokładnie taka sama historia. To już ostatnia wiadomość ode mnie na ten temat bo smutne jest podejście Samsunga. Oddając telefon do sklepu gdzie dokonałem zakupu drugi raz oddałem go z tytułu rękojmi z żądaniem zwrotu pieniędzy za telefon z powodu wady istotnej serwis wydał gó...aną ekspertyzę, która dyskwalifikowała możliwość skorzystania z rękojmi dzięki czemu byłoby po całej sprawie ale oczywiście Samsung nie mógł wprost przyznać mi racji bo nagle zmienił politykę, że już skończył z naprawą/wymianą wyświetlaczy. Moim zdaniem nie ma prawa się wypalać wyświetlacz mimo, że dodali sobie formułkę w instrukcji obsługi, że długo trwałe wyświetlanie.... - to nie zmienia faktu, że czas ten nie jest ściśle określony czyli oszukują ludzi. Sprzedawca, przedstawiciel Samsunga powinni informować klienta przed zakupem albo w trakcie zakupu o takim fakcie tym bardziej, że sprawa już jakiś czas się rozwija i nie jest to nowość, a nadal stosują tą samą technologie w nowych modelach i biorą za to GRUBE pieniądze. I próbują zrzucić później winę na użytkownika. Tyle w temacie 😉 dziękuję.
@Rickowro a mnie wolno i sobie pozwolę na złośliwość... A ty jak koń z klapkami na oczach! Jak już raz poszedłeś jedną drogą, tak będziesz nią szedł. Bezsensowne to jest twoje zacietrzewienie się w swoich przekonaniach i wypowiedziach.
Masz problem, bo nawet gdy ktoś w dobrej wierze próbuje coś napisać w temacie, który cię dotyka, to dla ciebie jest to już wystąpienie przeciwko tobie. Zapewne chciałbyś aby wszyscy ci przytakiwali o potwierdzali twoje problemy.
Niestety ten świat nie jest tak stworzony.
Możesz sobie wyobrazić, że żadne z S-ek przeze mnie użytkowanych oraz innych modeli użytkowanych przez moją rodzinę nie dostąpiły tego zaszczytu i ekran się jej nie wypalił. I co ciekaw w bardzo dobrym stanie służą do tej pory innym, którym je odsprzedałem.
I wiesz co, możesz zgłosić mój post jako niezgodny z regulaminem forum lub ogólnie pojętą netykietą. Tylko mam prośbę, nie wyżywaj się i nie odreagowuj na innych userach, czy członkach ekipy forum, za nieszczęścia, które Cię dotknęły w życiu.
Mimo wszystko, udanego wieczoru życzę.
Ja na przestrzeni lat korzystałem z wielu modeli Galaxy S Samsunga i nigdy nie zdarzyły mi się żadne problemy z wyświetlaczem. Żadnych wypaleń choć sporo używam smartfona przeglądając Internet, youtuba, oraz sporo jeżdżę codziennie na nawigacji.
Więc skoro już wszedłeś w temat wypalonego ekranu i piszesz, że latami korzystasz z samsungów i nie masz takich problemów, to napisz co zrobić, żeby być takim zajefajnym klientem jak Ty, bo widzisz, ja nie jestem taki fajny i "wypaliłem" na ekranie samszuja s7 paski życia z gry Shadow Fight 3, a gram w nią ze trzy miesiące na "posiedzeniach" po 20 minut do godziny czasu, cztery +- dni w tygodniu. Musisz być wyjątkowym człowiekiem i tyle dobrego wniosłeś do tego tematu
Dobra, mniejsza z tym, bo mam większy problem. Gdy rozjaśnie ekran do bliskiej granicy maksimum jasności, to po chwili ok. 90% wyświetlacza przyciemnia się i tylko górny pasek wydaje się normalnie podświetlony. Jak zmniejszę jasność do ok. 70% ekran wraca do normy. Może ktoś wie co to jest i czy podlega gwarancji?
Ogólnie to ***** z tym telefonem zaczęły się już po pół roku użytkowania, jak na ekranie AOD wyskakiwały poziome jasne paski jak w laptopach gdzie taśma nie łączyła dobrze. Wyłączyłem AOD, ale z tym to już przegięcie, bo w słoneczny dzień mało widać na ekranie z 70% jasności.
@kutafontas, wygląda na usterkę sprzętową. Zgłoś się do punktu serwisowego. Co do pierwszej części Twojej wypowiedzi to złośliwości skierowane do użytkowników forum zostaw dla siebie. Tego typu odpowiedzi nic nie wnoszą do tematu a dodatkowo pokazują Ciebie w niekorzystnym świetle.
Niestety ja miałem w ostatnich latach kilka telefonów Samsunga dokładnie 3 i w każdym z nich wypalił się kran ;/ Niestety póki co Samsung nie ma zamiaru rezygnować ze swoich super ekranów chociaż ma pełną świadomość tego, że są one wadliwe ale z powodu zbyt dużej ilości zgłoszeń problemu zmieni politykę z naprawiamy na wmawianie użytkownikom, że niewłaściwie użytkują swoje urządzenia. Mi za pierwszym razem uznali mi reklamację i wymienili wyświetlacz na nowy w tym samym modelu kilka miesięcy później problem wrócił i nagle producent zmienia taktyke, że nie uznaje wady telefonu po 3 miesiącach walki z producentem udało mi się wywalczyć kolejną wymianę wyświetkacza w ramach gwarancji tylko dlatego, że na ekranie wypaliła mi się "google maps" w innym wypadku nie ma mowy o reklamacji bo producent nagle zaczą rozgraniczać aplikacje które są dostarczane w "pakiecie z urządzeniem" do czego zalicza się aplikacja google a inne to już instalujesz na własne ryzyko jakby miało to jakiś wpływ na używanie telefonu - szkoda, że sprzedawcy nie informują o tej usterce prz zakupie, że jak kupujesz telefon to jakoś nie słyszysz od sprzedawcy proszę nie używać telefonu więcej niż 30 min. bez przerwy itp. Obecnie mam iphona X ktorego w momencie zakupu wiedziałem, że ma dokładnie ten sam ekran co Samsung i, że prędzej czy później się wypali ale sprzedawca Appla zapewniał mnie, że dokonują wymiany bez problemu. W tej chwili miną rok i dwa miesiące od kiedy używam ten telefon i właśnie oddałem go na reklamację i zobaczymy co odpowiedzą. Niestety w internecie czyałem już jakiś artykuł w którym piszą, że jest to zwyczajne zużycie materiału czy jakoś tak i nie podlega to grawrancji. Telefon za prawie 5000 zł i zmęczenie materiału po roku no mistrzowie. szkoda dalej się rozpisywać. Niestety jak masz wypalony ekran gry mimo, że w mojej opini powinni w ramach gwarancji naprawić Ci telefon to i tak wmówią, Ci zże to twoja wina itp. Mają kaiś zapis w karcie gwarancyjnej który mówi mniej więcej o tym, że długotrwałe wyświetlanie jednego ekranu na maksymalnej jasności ekranu może spowodować smużenie lub wypalenie się ekranu ale nie piszą ile to jest czasu. Walka z wiatrakami najlepiej zmienić producenta i szukać telefonó któe nie oferują wyświetlaczy OLED mam nadzieje, że za jakiś czas chociaż Apple pójdzie po rozum do głowy i zmieni dostawce ekranów. Póki co lipa. Powodzenia.
