Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem telefonu Galaxy S21. Po zakupie telefon miał zainstalowanego Androida 11 i przez kilkanaście tygodni działał bez żadnych problemów. Pod koniec roku pojawiła się aktualizacja do Androida 12, z której skorzystałem. Po tej aktualizacji pojawiła się cała masa problemów z telefonem, tzn. niektóre aplikacje przestawały działać, niektóre działały nie tak jak powinny, a telefon miał generalnie problemy sam ze sobą i przestawały na nim działać nawet jego podstawowe funkcje.
Jedną z takich funkcji był dostęp do internetu z wykorzystaniem danych komórkowych, a mianowicie telefon w jednej chwili działa poprawnie, tzn. strony internetowe wczytywały się bardzo szybko, a chwilę później strony internetowe zaczynały wczytywać się baaaardzo również inne aplikacje wykorzystujące internet. Wszystko działo się oczywiście przy bardzo dobrym zasięgu sieci komórkowej. Problem znikał tak samo nagle jak się pojawiał i powtarzał się po jakimś czasie, tzn. występował ponowny brak interentu i następnie jego powrót. Najzabawniejsze jest to, że mam drugi numer telefonu u tego samego operatora, a karta jest zamontowana na telefonie Galaxy S9 i w momencie gdy Galaxy S21 miał problemy z siecią, telefon Galaxy S9 leżał obok i działał bez zarzutu.
Po kilku dniach szukania rozwiązań do wszystkich problemów i ich naprawianiem uznałem, że jest to walka z wiatrakami, ponieważ po naprawieniu jednego problemu w jego miejsce pojawiał się nowy. Wtedy też postanowiłem zresetować telefon do ustawień fabrycznych. Nie jest to przyjemna czynność biorąc pod uwagę, że nie można skorzystać z kopii zapasowej, która przywróci ponownie wszystkie problemy i cały telefon trzeba ręcznie ustawiać od zera, co zajmuje cały dzień.
Po resecie telefon zaczął wyraźnie działać lepiej i wiele problemów zniknęło, choć nie wszystkie. Niestety problem ze zrywaniem połączenia sieciowego pozostał. Zauważyłem, że wiele osób na całym świecie zmaga się z podobnym problem na modelach z serii Galaxy S21 i nikt tak naprawdę nikt jeszcze nie znalazł do tej pory dobrego rozwiązania tego problemu. Ja osobiście próbowałem już chyba wszystkich porad znalezionych w internecie i żadna nie pomaga. Czasami zdarza się, że problem znika na dzień lub dwa, ale zawsze wraca. Miałem bardzo duże oczekiwania związane ze styczniową aktualizacją, która miała naprawiać ponad 900 problemów z Androidem 12, jednak niestety się zawiodłem i mam wrażenie że po tej aktualizacji jest jeszcze gorzej niż było, tzn. powyższy problem występuje dużo częściej i teraz już nie tylko strony internetowe wolno się wczytują, ale wręcz po otworzeniu przeglądarki internetowej wyskakuje komunikat, że nie ma połączenia z internetem, choć mam pełny zasięg, włączone dane komórkowe i oznaczenie połączenia z siecią LTE w górnej części ekranu. Dodam, że inne aplikacje używające internetu także nie działają. W tym czasie działa natomiast bez problemu internet na telefonie Galaxy S9.
Próbowałem już wszelkiego rodzaju resetów, w tym resetów ustawiań sieciowych, włączania i wyłączania danych komórkowych i trybu samolotowego, wyłączania sieci 5G, zmiany protokołu tylko na IPV4 - nic nie pomaga. Wizyta w serwisie też raczej odpada, ponieważ ludzie w internecie pisali, że z podobnym problemem zgłaszali się do takich serwisów Samsunga, gdzie albo nie stwierdzano problemu, albo wymieniano płytę główną w telefonie, co nie pomagało bo po tym zabiegu problem i tak dalej występował.
Prboblem jest ewidentnie software'owy ponieważ takich problemów nie miałem przez kilkanaście tygodnie, gdy telefon pracował pod Androidem 11, a wszystko zaczęło się po zainstalowaniu Androida 12
Generalnie jest masakra i telefon za kilka tysięcy nie nadaje się użytku. Jestem wiernym użytkownikiem telefonów Samsunga i serii Galaxy S, począwszy od modelu Galaxy S2, jednak takich problemów jak po aktualizacji oprogramowaniu jak przy Androidzie 12 to nie miałem nigdy i brak mi słów na to co ta aktualizacja sobą reprezentuje. Wstydź się Samsungu za wypuszczenie takiego badziewia!!! Chyba czas najwyższy zaprzyjaźnić się z konkurencją.
Ma ktoś podobny problem, a może ktoś znalazł jakieś rozwiązanie, które naprawdę działa?
