Witam serdecznie, mam szybkie pytanko, mianowicie może ktoś z Was miał wymienianą matrycę na nową we własnym domu i mógłby się dodatkowo wypowiedzieć jak wyglądała ona po wyjęciu z kartonu bo moja to nowa na pewno nie była.. raz że nie było folii zabezpieczającej front panelu, a dwa że naklejki "z tyłu" były zdrapane bardzo niechlujnie śrubokrętem, a taka z numerem seryjnym jakby zostala przeklejona (pewnie kluczowa dla dokumentacji gwarancyjnej). Na moje szczęście podświetlenie działało tylko na 2/3 szerokości i wróciliśmy do mojej oryginalnej. Samsung z dwóch źródeł informował mnie ze usługi gwarancyjne są wykonywane tylko na nowych podzespołach i powinien być zabezpieczony chociażby właśnie od frontu folia jak przy zakupie nowego tv. Myślicie że Pan serwisant chciał sobie przykroić nowy panel, a mi wcisnąć z odzysku ?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedzi.
Ps. Na zdjęciach właśnie ta "nowa" matryca 
Cześć @Patryk1903 Odpowiedź na Twoje pytania nie jest prosta. Ciężko Cię zapewnić o możliwościach, jak nie wiemy, czy zlecenie naprawy telewizora było realizowane z rękojmi, czy gwarancji itd. Jeżeli chcesz wiedzieć jakie masz możliwości, skontaktuj się z infolinią Samsung tel: 801 172 678 (pon.-pt. 8-20, sob. 9-17). Do rozmowy warto przygotować kod modelu oraz numer seryjny urządzenia. Tylko tam otrzymasz rzetelne informacje, a nie przypuszczenia.
W zakupionym w 2019 roku model flagowca QE55Q8FNATXXH po niespełna czterech miesiącach eksploatacji zepsuła się matryca. W ramach gwarancji wymieniona w naprawie domowej nowa matryca wytrzymała rozwarstwiła się po 5 latach użytkowania telewizora. Jak na jakość Samsunga to chyba zbyt krótko. Mój stary odbiornik konkurencyjnej firmy działa do dnia dzisiejszego bez oznak najmniejszego zmęczenia od blisko 20 lat. Mam nadzieję, że opisana sytuacja pozwoli niezdecydowanym na podjęcie właściwych decyzji przy zakupie telewizora Samsung.
