Witam,
Pralke posiadamy okolo dwoch lat, na szczescie jest jeszcze na gwarancjii (5lat od daty zakupu korzystajac z akcjii promocyjnej). Pralka WW90M760NOA od okolo 5-7 dni zaczela wydawac z siebie dziwne odlosy podczas wirowania.. podczas normalnej pracy rowniez slychac, ze jest cos nie tak.. Na pusto krecac bebnem czuc opor, szczegolnie krecac 'plecami' (qdrive). Do niedawna byla ultra cicha, teraz podczas prania jest masakra..
Od kiedy ja posiadamy zdarzalo sie jej sporadycznie 'zjesc' ramiaczko koszulki badz rozszarpac skarpetke. Wsad 9kg, ladujemy max 6kg. Od samego poczatku borykamy sie z tym, ze pranie niestety nie pachnie zbyt ladnie (zeby bylo jasne, zaraz po zakonczeniu prania tak pachnie wiec to nie przez to, ze pranie lezy w srodku pol dnia), a stosujemy najlepsze srodki do plukania i czyscimy pralke tak jak zaleca samsung, co 20/30 cykli pran. Zazwyczaj ekstra plukanie z wirowaniem zalatwia sprawe i zapach 'rur' przemija.
Od pierwszego prania uzywamy calgonu, nie powiem, ze do kazdego prania ale max co drugie pranie calgon wlatuje. Pralka kalibrowana systematycznie raz w miesiacu, stoi na plaskiej macie z gumy by niwelowac drgania.
Powinienen zglaszac sprawe do serwisu czy daremnie?
Wideo:
https://youtube.com/shorts/ltmSgLulZDg?feature=share
Pozdrawiam.
