Witam, mam problem z pralką, która przedłuża pranie poprzez 'usuwanie osadu detergentu' (removing detergent suds). Dodam, że mieszkam w UK i nie znalazłam dokładnie tego modelu pralki w polskich sklepach. Pralka, 10.5 kg wsadu z funkcją auto dose, co oznacza że sama, 'inteligentnie' pobiera proszek w płynie i płyn do płukania, zakupiona 5 miesięcy temu, od dwóch miesięcy doprowadza mnie do szału. Niezależnie od programu, wagi załadunku, rodzaju tkanin, ilości płukań i funkcji dodatkowych przedłuża pranie nawet o 3 godziny! Pralka najpierw waży załadunek, sprawdza ukrytymi sensorami co zostało do niej włożone i na tej podstawie pobiera odpowiednia ilość proszku w płynie i zmiękczacza oraz decyduje jak długo ma trwać pranie. Cykl prania przebiega bez zarzutu, jednak gdy dochodzi do płukania, to przed każdym płukaniem zatrzymuje się na ponad 20 minut i wyświetla komunikat 'removing detergent suds'. Dodam, że używam płynów dedykowanych do tego typu pralek, i w bębnie nie widać nawet grama piany. Tygodniowo piorę 6+ razy, testowałam wszelkie programy, ustawienia, ilość załadunku i oczywiście ilość płynów które pralka ma pobrać automatycznie, i cały czas pralka wydłuża pranie na etapie płukań. Odnośnie pobierania detergentów, to ustawienia są następujące: detergent - low, medium i high; płyn do płukania - 1x, 2x, 3x. Próbowałam dowiedzieć się ile to ML (wyjściowe ustawienia fabryczne, bo przecież jakoś ta pralka musi to dozować automatycznie żeby dostosować odpowiednią ilość do danego prania) jednak przez 1,5 miesiąca kontaktowania się z serwisem (w UK) dalej nic nie wiem. Również funkcja Bubble Soak dziwnie działa, gdyż pralka nie produkuje piany, a sama nazwa tej funkcji mówi 'namaczanie w pianie' . To jest moja druga pralka Samsung Bubble Soak (poprzednia zepsuła się po 4,5 roku użytkowania, serwis oddał pieniądze choć długo to trwało i była to droga przez mękę), więc mam doświadczenie, i poprzednia pralka produkowała widoczną pianę. Pralka czyszczona zawsze gdy o tym informuje - po 40 praniach (nawet częściej bo myślałam, że to rozwiąże problem, plus dodatkowo kalibracja), czyszczenie filtra również jest. Naprawdę, nie mam pojęcia o co chodzi, przez pierwsze 3 miesiące nie było problemów. Jeśli na grupie nikt mi nie pomoże, to niestety zostanie mi tylko serwis, a uwierzcie mi, u mnie serwis jest tak samo 'dobry' jak w Polsce. P.S. Dlaczego znowu wybrałam pralkę Samsung, skoro poprzedni zepsuła się po ponad 4 latach użytkowania? Bo polubiłam moją poprzednią pralkę, zepsuła się raz a porządnie (W sensie nie miała kilku usterek), polubiłam funkcje Bubble Soak i Intensive wash, oraz 5 lat gwarancji. A obecna pralka miała być lepsza od poprzedniej...
