Absolutnie NIE POLECAM lodówek Samsung, a zwłaszcza modelu Samsung BRB30715DWW. Skandaliczna jakość produktu: lodówka popsuła się dokładnie 6 tygodni (!!!) po okresie gwarancji i nadaje się wyłącznie na śmietnik.
Wezwany na własny koszt autoryzowany serwis Samsung potrzebował dwóch wizyt, żeby zdiagnozować nieszczelność układu chłodzenia w niedostępnym miejscu. Sprzęt który ma ledwo ponad 2 lata nienaprawialny, ponad 3 tysiące złotych w błoto. Podczas urządzania nowego mieszkania wydalismy ponad 22 tysiące złotych na różne sprzęty RTV i AGD Samsunga z wyższej półki cenowej - to był błąd. Pralka i suszarka Samsung zdążyły zaliczyć awarie już podczas pierwszego roku działania, o tyle dobrze, że jeszcze podczas trwania okresu gwarancji.
Podsumowując: 2 lata po zakupie i połowa sprzętów zdążyła już być w serwisie, w tym lodówka, która nadaje się tylko na złom. Czy warto kupować sprzęty Samsunga? Odpowiedzcie sobie sami. Już pomijam konieczność demontażu frontów praktycznie nowej zabudowy kuchennej i stracone 4 tygodnie na wymienianiu maili i telefonach do producenta, sklepu i serwisu. Customer experience w wykonaniu Samsunga na poziomie bazarowego straganu: to, że lodówki Samsung psują się zaraz po okresie gwarancji jest dla producenta widocznie standardową sytuacją, a skoro ani gwarancja ani rękojmia sklepu już nie obowiązują to klient może spadać na drzewo. Próbowaliśmy zarówno u producenta - który odesłał nas do sklepu, który sprzedał sprzęt - RTV EURO AGD - kompletnie nie poczuwa się do pomocy, zamykając zgłoszenie jako, że rekojmia minęła. Samusung równiez się nie poczuwa.
Czyli mam rozumieć, że Samsung wymusza na kliencie, że co dwa lata ma wymieniać sprzęt i mam oszczędzać 22k PLN na ich nowe sprzęty? Czy jeśli ktoś to czyta - czy to jest normalne? Może warto dodać na stronie producenta, aby klient przygotował się na wymianę sprzętu po dwóch latach - bo po prostu jest planowane postarzanie produktu i właściwie, mają za nic planetę i środowisko.
