Wkurzają mnie te cilickbaitowe teksty. Ale cóż począć, tak przecież obecnie zarabia kasę większość portali i serwisów internetowych. A ludzie to łykają, bez urazy, jak młode pelikany.
Tak jak wspomniał @MarcinCho w większości przypadków dotyczy to sieci magenta i to tylko w USA. Funkcja ma służyć do wysyłania wiadomości via satelita na terenie, na którym brak jest zasięgu.
Co ciekawe nie potrzeba do tego nic specjalnego. Wystarczy telefon z nowszym torem radiowym. Dla przykładu, w marcu ubiegłego roku pewien gość chwalił się połączeniem uzyskanym z pomocą 3-letniego Galaxy S21 Ultra.
Patrząc na uzyskaną prędkość łącza 17 Mb/s, czyli 2 MB/s to pomijając wiadomości z powodzeniem wystarczy ona do nawigacji (np. mapy), a nawet rozmów głosowych.
Upraszczając całą kwestię. Piłeczka jest po stronie naszych operatorów. Podpiszą umowy roamingowe z Muskiem - będzie dostępna usługa. Jest usługa, jest zapotrzebowanie na sprzęt. Dogadanie się operatorów z producentami telefonów - jedna aktualizacja i wszystko śmiga.
Ci którzy pamiętają, podobnie było w Polsce z 5G.
Jeśli moja odpowiedź była pomocna, kliknij LIKE lub ZAAKCEPTUJ JAKO ROZWIĄZANIE.
Apple zainwestowało 1,7 miliarda dolarów w zadłużoną sieć satelitarną Globalstar i stąd możliwość wysłania wiadomości ratunkowej, oczywiście poza Polską. 😉😁😁😁
A Android, jak już wspomniałem, testowany był na Starlinku, ponadto Qualcomm dość krótko nawiązał współpracę z Iridium Communications Inc. i Globalstarem (w 20% przejętym już przez Apple, więc odpada). A na podstawie kodów zaszytych w Androidzie 15, ma być to nieco szersza funkcjonalność. Połączenia telefoniczne i wiadomości 2-kierunkowe, nie tylko do służb alarmowych.
Usługa na wstępnym etapie rozwoju nosi nazwę Pixel Satellite SOS, nie pozostaje, zatem nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i czekać.
