Witam.
Mam problem ze swoim S7.
W niedziele zauważyłem, że mam plame na ekranie - piklsele.
W dniu dzisiejszym udałem się do serwisu i otrzymałem decyzje odmowną rozpatrzenia sprawy z gwarancji, ponieważ ... wyświetlacz uszkodzony jest mechanicznie ...
Najlepsze jest to, że wyswietlacz nie posiada najdrobniejszej ryski... W zeszłym roku spadł mi i uszkodziła sie tylna część obudowy wraz z aluminiowa ramką w zupełnie innym miejscu niż problem z wyświetlaczem.
Serwisant wytłumaczył, iż wyświetlacz wraz z ramką tworzy jedną część i skoro ramka jest "uszkodzona" mechanicznie to dotyczy to całego wyświetlacza, a uszkodzenia mechaniczne nie podlegaja gwarancji.
Tylko, że "uszkodzenie" ramki nie ma nic wspólnego z moim zgłoszeniem dot. wadliwego wyświetlacza ...
Ogólnie rzecz ujmując, gwarancja to dobra wola producenta do określonego zachowania wobec klienta w przypadku awarii urządzenia.
Zgodnie z zapisami gwarancyjnymi uszkodzenia mechaniczne nie podlegają bezpłatnej naprawie.
W twoim wypadku poza uszkodzoną ramką widać jeszcze strzaskaną wierzchnią warstwę ochronną ekranu. Aby naprawić samą matrycę trzeba by było rozdzielić je, czego w obecnych trybach serwisowych nie praktykuje się.
I teraz teoretycznie, gdyby serwis pokusił się o rozklejenie warstw i wymienił uszkodzoną matrycę, to co miałby ci oddać telefon bez warstwy ochronnej? Bo naprawa jej jest płatna a Ty tego nie chcesz, czy ponownie mają nakleić strzaskaną warstwę, która nie spełnia już swojej funkcji ochronnej?
Niestety moduły naprawcze to kompletne ekrany, czyli matryca + szkło, co zatem idzie, naprawa powinna z natury być płatna. Ale o tym niech wypowiedzą się nasi eksperci.
Aaaa i jeszcze taka sugestia. A co jeśli do martwicy pikseli doszło na skutek wcześniejszego upadku? Ale sama wada ujawniła się dopiero po pewnym czasie?
Zgodnie z zapisami gwarancyjnymi uszkodzenia mechaniczne nie podlegają bezpłatnej naprawie.
W twoim wypadku poza uszkodzoną ramką widać jeszcze strzaskaną wierzchnią warstwę ochronną ekranu. Aby naprawić samą matrycę trzeba by było rozdzielić je, czego w obecnych trybach serwisowych nie praktykuje się.
I teraz teoretycznie, gdyby serwis pokusił się o rozklejenie warstw i wymienił uszkodzoną matrycę, to co miałby ci oddać telefon bez warstwy ochronnej? Bo naprawa jej jest płatna a Ty tego nie chcesz, czy ponownie mają nakleić strzaskaną warstwę, która nie spełnia już swojej funkcji ochronnej?
Niestety moduły naprawcze to kompletne ekrany, czyli matryca + szkło, co zatem idzie, naprawa powinna z natury być płatna. Ale o tym niech wypowiedzą się nasi eksperci.
Aaaa i jeszcze taka sugestia. A co jeśli do martwicy pikseli doszło na skutek wcześniejszego upadku? Ale sama wada ujawniła się dopiero po pewnym czasie?
Jeśli moja odpowiedź była pomocna, kliknij LIKE lub ZAAKCEPTUJ JAKO ROZWIĄZANIE.
