Hej, mam Galaxy s20 fe i nie wiem czy tylko ja tak mam czy ten telefon generalnie taki jest, ale jakość zdjęć i nagrań jest okropna. Delikatnie się coś ruszy przy robieniu zdjęcia i już obszar jest cały zamazany, nie są to ruchy jakby ktoś skakał, ale zwykła zmiana ułożenia głowy czy ręki sprawia, że zdjęcie się do niczego nie nadaje. Nagrania to same piksele, już nie mówię o włączeniu trybu stabilizacji, bo wtedy to wgl nic nie widać. Przy moim poprzednim telefonie tak nie było, miał gorszy aparat, a mogłam robić zdjęcia z sukienką powiewającą na wietrze i obraz był gładki jak pupka niemowlaka. Przy tym telefonie mam wrażenie, że gdybym chciała zrobić tego typu zdjęcie to aparat by się wpół złamał ze stresu. Przy robieniu zdjęcia makro muszę wręcz przestać oddychać, bo najmniejsze drgnięcie dłoni i jest po zdjęciu. Szybka jest czysta, telefon resetowany i nawet przywracany do fabrycznych ustawień. Zdjęcie dla zobrazowania o co chodzi: pani delikatnie ruszyła ramieniem.
@firmarsclean tak to stary artykuł Pamiętam go jest 2020 roku po premierze telefonu rzeczywiście był problem z ostrością ale Samsung to wyeliminował i telefon poprawnie robi zdjęcia. Kilka miesięcy temu miałem ten model w rękach i okazję aby zobaczyć jak działa aparat i rzeczywiście żeby złapać ostrość z bardzo bliska należy się oddalić od obiektu fotografowanego i wykonywać instrukcję polecane na ekranie.
@firmarsclean tak seria s10 miała zupełnie inne aparaty z inną rozdzielczością.
Przy aparatach które mają obiektywy od 100Mpx w górę trzeba pamiętać że trochę inaczej robi się zdjęcia z bliska. Często się od nich oddalając lub korzystając z innego obiektywu. Aparat nawet o tym informuje użytkownika
